Stosujemy podejście od ogółu do szczegółu. Najpierw pokazujemy ogólnie konkretne rozwiązania lub portfele inwestycyjne, a dopiero potem zaczynamy stopniowo rozkładać je na czynniki pierwsze.
To trochę tak jak obieranie cebuli. Najpierw pokazujemy warzywo z zewnątrz, a dopiero potem zaglądamy do środka, zdejmując kolejne warstwy. I niestety efekt może być podobny — im głębiej będziemy drążyć, tym więcej łez możemy wycisnąć z Waszych oczu. 🙂
Na szczęście można wstrzymać konsumpcję szkolenia nawet w połowie i z powodzeniem rozpocząć pasywne inwestowanie.
Szczerze do tego zachęcamy! Tak skonstruowaliśmy szkolenie, żebyście mogli wcześniej przejść do praktyki.